Archiwum wrzesień 2007, strona 3


wrz 10 2007 Rozdział 2
Komentarze: 0

Rozdział 2 - Pierwsza przygoda Wielmożnego Kurczaczka

 

 

Pewnego, jakże wielmożnego i wielkiego Dnia, Kurczaczek szedł sobie spokojnie drogą w Przyjemnym Lesie, gdy nagle, niespodziewanie spotkał Najwielmożnieszych z Wielmożnych Kleofasa Mu i Pegaza Mu (który później okazał się Krową Mu, ale to już inna historia[3]).

Zaprzyjaźnili się, ponieważ z Kurczaczka emanowała Moc i ruszyli dalej drogą, palić, mordować i niszczyć niewinne i winne stworzenia.

            Idąc sobie spokojnie drogą, napotkali Wielkie Złe Smorfy. Gdy próbowali je ominąć, Smorfy rzuciły się na nich i, niestety Kurczaczek musiał wkroczyć do Akcji.

Smorfów było 262, a on 1, ale i tak musiał dać sobie radę.

Kleofas Mu ze strachu zaczął doić Pegaza Mu, który (jeśli czytaliście uważnie to wiecie!) był Krową Mu i musiał być wydojony co jakiś czas. A więc Kurczaczek zaczął rozprawiać się z głupimi Smorfami.

Pierwszego powiesił za pewną część ciała  na pobliskim płocie, a 5 następnych posiekał na 3124423412 milionów kawałków.

Z resztą Smorfów był większy problem. Jeden z nich okazał się samym Osama Bin Ladenem, a reszta pozostałych przy życiu Smorfów, członkami Al Kaidy.

Sługi Bin Ladena, nasz bohater zabił przy pomocy amerykańskich rakiet „zrób to sam” – made in China.

Samego Osamę, ugryzł w Pupę i związał sznurem.

Potem zaczął wypalać mu dziury w ciele, rozpalonym do białości żelazem.

Gdy mu się znudziła ta zabawa, oddał Bin Ladena Kleofasowi Mu w prezencie urodzinowym.

 

 

 

 


 

 



[3] Chodzi o „Mit Mu” (załączony do ksiązki na końcu)

wojomierz : :
wrz 10 2007 Rozdział 1
Komentarze: 0

Rozdział 1   -   Narodziny

 

 

 

88 tys. lat później gdy świat dzielił się na IV Rzeszę i ZSRS[2], a nad tym wszystkim stał tylko sam, przeniesiony do Zaświatów Kurczak, stało coś, co zmieniło losy świata...

            Gdzieś w małej, zapomnianej wiosce, o nazwie Afryka, narodził się ktoś, a właściwie coś, nad czym nawet sam Kurczak nie miał władzy – było to Przeznaczenie 2.

Nie było to jednak to przeznaczenie, które przychodzi nam na myśl, nie to co rządzi ludzkim życiem.

To było Przeznaczenie 2 w najwyższej, duchowo-cielesnej formie. Dokładniej był to sam Wielmożny Kurczaczek.

            Sam jeszcze o tym nie wiedział, ale był postrachem samego Kurczaka i wszystkich jego sług. Jego życie nie miało być łatwe, ponieważ żył w świecie bez nadziei, miłości , dobra czy zła.

Jedyne co istniało to Wielcy Władcy, ale to on był najdoskonalszą formą istnienia, choć przekona się o tym bardzo późno.

            Póki co był niczym nie wyróżniającym się mieszańcem wioski Afryki w  ZSRS.

Żył skromnie, utrzymywany przez rodzinę śmierdzących komuchów.

Wraz z wiekiem, nasz mały bohater rósł w siłę i moc, aż osiągnął jakże znaczący wiek 900 lat (w tamtych zamierzchłych czasach przyszłości był to wiek ok.7-8 lat u nas).

Zaczął przejawiać wtedy zdolności demagogiczne oraz skłonność ku agresji jak i żądzę Krwi.

            Gdy ukończył 1000 rok życia, wypił krew niemowląt i wyruszył w świat, w poszukiwaniu Przeznaczenia 1.

Na swojej drodze miał napotkać wiele przygód i wielu Możnych tego świata, ale o tym nie mógł jeszcze wiedzieć...

 

 

 

Koniec rozdziału 1

 

 

 

 

 

 

 



[2] ZSRS = Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich

wrz 10 2007 Dzieje Wielmożnego Kurczaczka - Prolog
Komentarze: 0

Dzieje Wielmożnego Kurczaczka

 

Najwybitniejsze Dzieło Literatury Światowej!

 

Część 1

 

Książkę tą dedykuję Marcie i Goni, bez których by nie powstała…

   

PROLOG

 

Pewnego dnia w niedalekiej przyszłości, w małej wiosce o nazwie Al. Kaida, narodził się pewien mały kurczaczek.

Było to nadzwyczaj dziwne ponieważ urodził się on w murzyńskiej rodzinie. Lecz jako że był rok 354[1] nikt się temu nie dziwił.

Gdy rodzice chcieli poświęcić Kurczaczka w rytualnym Tańcu śmierci, okazało się że jest on wcieleniem Przeznaczenia 1. Wtedy okrutni mieszkańcy wygnali go ze wsi i nasz przyjaciel został bez dachu nad głową.

Nie wiedzieć czemu w znalezieniu miejsca na ziemi bardzo przeszkadzał mu fakt, że sam był Przeznaczeniem 1.

Nasz bohater wiele lat spędził na wędrówce przez świat, mordując w imię wyższego dobra(?!). Palił wsie, wykonywał masowe mordy, jednym słowem odwalał kawał dobrej roboty.

W końcu jednak znalazł swoje miejsce na ziemi, a konkretnie w ZSRS...



[1] Data jest wybrana przypadkowo

 

Wszelkie prawa zastrzeżone. Rozpowszechnianie i kopiowanie  bez zgody autora będą ścigane na drodze sądowej.